czwartek, 7 października 2021

Czym dla mnie jest spektrum autyzmu?

    Więc no, blog jest o spektrum autyzmu, bo mam zaburzenie na tym spektrum, tak zwany Zespół Aspergera. Trzeba by więc coś o tym powiedzieć. Ogólnie, spektrum autyzmu to bardzo ciekawa sprawa. Ogólnie rzecz polega na tym że mam nieco trudniej dogadać się z ludźmi neurotypowymi (czyli pewnie większością z czytających tego bloga). Jako że mam Zespół Aspergera, to ogólnie tragedii nie ma, gorzej by było gdybym potrzebował większego poziomu wsparcia.

Takie piękne logo mamy.

    Mam o tyle szczęście, że los obdarzył mnie normalną inteligencją i brakiem problemów z mową, które występują u "głębiej autystycznych" osób (jak ja nie lubię używać tego określenia - strasznie uwłacza godności tych osób). Mogę normalnie porozumiewać się z ludźmi werbalnie, mam jedynie problemy ze zrozumieniem używanej przez kogoś ironii oraz sarkazmu. Sam natomiast bardzo lubię ich używać i nie stanowi to problemu.

    Niezbyt lubię się za to z mową ciała, tzw. mową niewerbalną. Gdybyś spotkał mnie na ulicy, to powiedziałbyś, że się wyróżniam. Jest coś takiego, co nazywa się efektem "doliny niesamowitości" i przejawiają to zazwyczaj roboty humanoidalne. Chodzi o efekt niepokoju wywołany niedokładną mimiką robota. Jak popatrzyć się trochę na moją aspijską mimikę i gestykulację, też można odnieść takie wrażenie. Moje rysy twarzy rzadko kiedy odzwierciedlają to jak ja się czuję. Można powiedzieć, że mam takiego wiecznego "poker face'a". Gdyby chciało mi się grać w pokera, byłbym pewnie dobrym graczem, ale nie przepadam za kartami.

Prawie jak normalna Azjatka. Prawie.

    Mitem jest to zaś, że nie mam empatii. Pewna część empatii, tzw. empatia kognitywna, czyli umiejętność rozpoznawania czyichś uczuć, jest u mnie zwyczajnie wyuczona - domyślnie Aspie mają z tym niesamowicie duży problem. Nauczyłem się rozpoznawać ludzkie stany emocjonalne na podstawie oglądania różnych sytuacji społecznych, zwłaszcza w moim ulubionym medium czyli anime, gdzie emocje są przedstawione w sposób łatwy do odróżnienia. Mam zaś normalny poziom empatii afektywnej, potrafię współczuć ludziom gdy doznają oni krzywdy. Jestem do tego pacyfistą i nikomu nie chcę wyrządzić krzywdy.

    Mam troszeczkę zepsutą sensorykę. Niesamowicie przeszkadza mi, gdy wokół mnie jest głośno, to jest mój największy trigger sensoryczny. Do tego przeszkadzają mi niewygodne materiały w ubraniach oraz metki na ubraniach.

Mój najgorszy wróg.

    Co do moich zainteresowań wąskimi dziedzinami, będzie to informatyka (zwłaszcza programowanie), retro granie (zwłaszcza NES / Pegazus, oraz Game Boy), oraz różne zabawy z muzyką (granie na różnych instrumentach muzyki która obecnie wpadła mi w ucho, tworzenie różnych remiksów). Lubię też pisać teksty.

    Jak widzicie, jestem takim trochę książkowym przykładem osoby na spektrum autyzmu. Założyłem bloga po to, by o tym mówić, bo trzeba o tym mówić. Uważam, że świat należy do ludzi neuroróżnorodnych (na spektrum autyzmu) i w sumie nie tylko ja tak uważam, bo uważa tak też Temple Grandin. Chcę być jedną z osób w Polsce, które o tym mówią, i będę o tym mówić, chociaż będę mówić też o rzeczach związanych z moimi zainteresowaniami i częściowo również z moim życiem. Miłego dnia wszystkim, i do następnego wpisu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty